trudno mi siebie określić. a ostatnio się nad tym zastanawiałam i doszłam do prostego wniosku: 'nie wiem czego chcę, wiem tylko czego nie chcę'. lista tego czego nie chcę jest bardzo długa i składa się z większości rzeczy niemożliwych np: 'nie chcę żeby te trzy miesiące się skończyły' albo 'nie chcę żeby osoba cośtam zrobiła/czegoś nie zrobiła' więcej jest tego drugiego no niestety. ta lista jest tak samo długa jak lista osób, którym kiedyś 'coś powiem' (coś negatywnego, bo zazwyczaj te pozytywne rzeczy, o których dana osoba nie wie się nie mówi, albo mówi się na spotkaniach klasowych/szkolnych za hoho długi czas). zapewne obie listy nie ujrzą światła dziennego bo po co, przecież was to nie obchodzi, nic nic nic, a tak w ogóle to fizycznie nie istnieją więc jak do cholery mają ujrzeć światło dzienne skoro je sobie wymyśliłam, co? wyimaginowane listy, czarne, czerwone, niebieskie listy osób, których nienawidzę/kocham/kocham i nienawidzę, listy osób którym to powiem/nie powiem, listy rzeczy które lepiej aby się nie stały i wszystkie pozostaną tylko do mojego wglądu.
jestem psychiczna, zdesperowana, albo po prostu jest późno.
i nie wyłączam, 'niezrozumiałe' 'po co' bo tak ; )
środa, 27 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz